Ty nie naciągasz strun;
Ty nie walisz w bęben.
Każda jednoznaczność
Według Ciebie jest błędem;
Bojkotujesz konkret;
Wystarczy Ci jedynie zarys.
Cóż mi możesz dać?
Wiśnie, piołun i curry…

Twoje oczy lubią mnie i to mnie zgubi...